Wakacje objazdowe z noclegiem w przyczepie campingowej, przewożenie czegokolwiek na przyczepie czy holowanie auta nie byłoby możliwe, gdyby nie haki holownicze. Pojawiają się jednak głosy mówiące, że należy je demontować i zabezpieczać jeśli nie są używane w danym momencie. Czy to faktycznie prawda?
Jak to wygląda na terenie unii europejskiej?
Na terenie całej Europy sytuacja ta wygląda bardzo różnie, stąd najlepszym sposobem na uniknięcie kłopotów będzie przezorność w postaci demontażu zaczepu lub, jeśli dysponuje się starszą wersją, przykryciu kuli specjalnym kapturkiem w czerwonym kolorze. Barwa jest istotna, ponieważ wpływa na zwiększenie widoczności elementu wystającego, co łatwo zwróci uwagę pozostałych uczestników ruchu drogowego i przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa. Taki krok powinien wystarczyć dla uniknięcia jakichkolwiek nieprzyjemności. Może jednak zdarzyć się, że podczas kontroli zagranicznych służb sytuacja będzie budziła wątpliwości osób je przeprowadzających – wówczas kierowca może powołać się na Konwencję Wiedeńską, której zapisy powinny je rozwiać.
Mówi ona, że kierowcy mogą poruszać się po terenie państw Unii Europejskiej z pojazdem o takim wyposażeniu jakie obowiązuje w kraju, w którym jest on zarejestrowany. W praktyce jednak nie zawsze się to sprawdza – czasem powołanie się na Konwencję jest możliwe dopiero po przyjęciu mandatu i następującym po nim odwołaniu się od decyzji, co jest raczej żmudną procedurą. Jednak to nie jedyne problemy mogące spotkać kierowców prowadzących pojazdy wyposażone w nieużywane haki holownicze. Jeśli auto będzie brało udział w kolizji, która nie zostanie spowodowana przez prowadzącego je kierowcę, to firma ubezpieczeniowa i tak może żądać od niego pokrycia części kosztów naprawy usprawiedliwiając tę decyzję faktem, że przez hak holowniczy poniosło większe szkody, niż gdyby go nie było.
Krajowe regulacje
Skoro na podstawie Konwencji Wiedeńskiej kierowcy mogą poruszać się pojazdem wyposażonym zgodnie z zapisami obowiązującymi w kraju, w którym go zarejestrowano, to powinni dowiedzieć się jakie regulacje obowiązują w Polsce. Sytuacja jest dość przejrzysta, bowiem nie wymaga się od kierowców demontowania haka nawet wówczas, gdy nie jest on używany. Jedyną przeszkodę stanowi kula zaczepu, która może ograniczać widoczność numerów rejestracyjnych bądź świateł przeciwmgłowych i z tego powodu nie wolno z nią jeździć. Warto jednak mieć na uwadze, że kolizje z udziałem aut wyposażonych w haki holownicze mogą być dużo bardziej niebezpiecznie, dlatego najlepiej będzie wybrać taki, który można bez trudu ściągać i zakładać. Dzięki temu można przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, a naprawdę szeroka oferta producentów pozwala na dokonanie wyboru łączącego wszystkie elementy istotne dla nabywcy.
Haki holownicze to użyteczna część wyposażenia samochodu, jednak jej posiadanie bez używania może okazać się przyczyną wielu komplikacji. Najlepiej będzie więc zaopatrzyć auto w taki hak, który może być demontowany. Jego odczepianie podczas jazdy nie wymagającej użycia tego elementu może oszczędzić kierowcom problemów wynikających z zapisów prawnych zarówno w kraju, jak i zagranicą, a dodatkowo przyczyni się to do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze.